Wieża Babel dialektów. Mowa niestandardowa w przekładach prozy anglojęzycznej - M. Czarnecka - ebook

Wieża Babel dialektów. Mowa niestandardowa w przekładach prozy anglojęzycznej ebook

M. Czarnecka

0,0

Opis

Język ulicy, język potoczny, język mniejszości jest wokół nas. Jest również częścią fikcyjnego świata powieści. Dlaczego tak trudno przełożyć go na język polski? To pytanie wiele lat temu zainspirowało autorkę książki do podjęcia badań i poszukiwania odpowiedzi. Czytelnik Wieży Babel dialektów nie zostaje pozostawiony z wątpliwościami sam sobie. Przedstawione przez autorkę-tłumaczkę przykłady oraz analizy mogą stanowić gotowe rozwiązania lub zainspirować wszystkich parających się sztuką przekładu do znajdywania nowych i lepszych sposobów tłumaczenia dialektów.

Książka jest pionierska w zakresie szczegółowego opracowania problematyki przekładu mowy niestandardowej w tłumaczeniach prozy z języka angielskiego na polski, przy czym jest stosowalna w tłumaczeniu z innych języków. Całość merytorycznie poszerza zakres wiedzy dotyczącej technik przekładowych mowy niestandardowej, jak i problemów, z jakimi styka się tłumacz. Przedstawia klarowną i szczegółową klasyfikację mowy niestandardowej, co będzie bardzo przydatne dla czytelników, zwłaszcza studentów piszących prace dyplomowe, ale także dla doświadczonych badaczy.
Dr hab. prof. UJ Władysław Chłopicki

Dr Mira Czarnecka – anglistka, tłumacz. Przełożyła na język polski ponad dwadzieścia pięć pozycji z literatury amerykańskiej i brytyjskiej. Jej zainteresowania badawcze obejmują przekład literacki, w tym szczególnie przekład mowy niestandardowej, oraz postkolonialną teorię przekładu. Interesuje się również komunikacją i językiem angielskim w biznesie. W przeszłości pracowała w firmach międzynarodowych z branży motoryzacyjnej i lotniczej. Adiunkt w Katedrze Dydaktyki Przekładu w Instytucie Filologii Angielskiej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 380

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Podziękowania

Niniejsza książka została opracowana na podstawie rozprawy doktorskiej pt. Przekład literacki mowy niestandardowej na przykładzie tłumaczeń prozy anglojęzycznej,napisanej pod kierunkiem dr hab. prof. UŚ Agnieszki Pośpiech i obronionej na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Śląskiego. Pragnę gorąco podziękować Pani Profesor Pośpiech za opiekę naukową, nieocenioną pomoc merytoryczną i wsparcie w trakcie pisania pracy oraz realizowania poszczególnych etapów przewodu doktorskiego. Serdeczne podziękowania kieruję również do recenzentek, Pani prof. dr hab. Jolanty Dudek i Pani dr hab. Anny Szczepan-Wojnarskiej, prof. UKSW za wnikliwą ocenę, pozytywne opinie i uwagi do rozprawy.

Powstanie pracy doktorskiej zawdzięczam także możliwości korzystania z zasobów Biblioteki Uniwersytetu Rzeszowskiego i Wypożyczalni Międzybibliotecznej, za co serdecznie dziękuję Pani dr Bożenie Jaskowskiej, Ówczesnemu dyrektorowi BUR oraz Panu magistrowi Bartłomiejowi Motyce i pracownikom Czytelni Nauk Humanistycznych i Prawnych.

W drodze do podjęcia pracy naukowej nad przekładem literackim, w tym nad przekładem mowy niestandardowej, pomogli mi niezmiernie Pani Hanna Koźmińska i Pan Dariusz Wojtczak, redaktorzy wydawnictwa Zysk i S-ka z Poznania, dla którego od wielu lat tłumaczę literaturę piękną. To oni wspierali mnie w doskonaleniu warsztatu pracy tłumacza literackiego i dzięki nim realizacja mojej pasji była możliwa, za co kieruję do nich serdeczne słowa podziękowania.

Ogromnie dziękuję Pani prof. dr hab. Elżbiecie Muskat--Tabakowskiej, Pani dr hab. prof. UJ Ewie Data-Bukowskiej i Pani dr hab. prof. UP Joannie Dybiec-Gajer za cenne rady i uwagi do wcześniejszej wersji tekstu, dzięki którym przybrał on ostateczną prezentowaną czytelnikom formę.

Słowo wstępne

Jak mówi Biblia, Bóg pomieszał mowę mieszkańców całej ziemi, by nie zdołali dokończyć budowy miasta i wieży Babel, co doprowadziło do powstania języków narodowych, rodząc nieustającą potrzebę przekładania1. Obszarem stanowiącym wyjątkową trudność tłumaczeniową jest mowa niestandardowa. Wszystkie dzieła literackie zawierają elementy mowy specyficzne dla czasu i miejsca, w których toczy się akcja, dla grupy społecznej czy też indywidualnych postaci. W ten sposób w centrum działalności przekładowej wyrasta swoista wieża Babel dialektów. Zadaniem tłumacza jest oddanie za pomocą środków języka przekładu znaczeń wyrażonych z wykorzystaniem środków języka oryginału, tak by wywołać u czytelnika przekładu takie same odczucia i reakcje, jakie były udziałem odbiorcy oryginału. Jako że wspomniane środki językowe są wysoce zindywidualizowane i odtwarzają bardzo subtelne odcienie znaczeniowe, ich interpretacja bywa niełatwa, a odzwierciedlenie w przekładzie jeszcze bardziej skomplikowane. W konsekwencji niezwykle trudno zaproponować ekwiwalent językowy, który będzie niósł ze sobą te same znaczenia i, w istocie, miał te same ograniczenia. Temu niezwykle ważnemu we współczesnej translatoryce zagadnieniu poświęcona została niniejsza książka. Pracy nad nią przyświecał podwójny cel. Po pierwsze, poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, czy możliwy jest skuteczny przekład dialektów języka angielskiego na polski, po drugie, próba nakreślenia możliwych sposobów ich tłumaczenia.

Opracowanie obejmuje dwie części: teoretyczną i praktyczną. Część teoretyczna składa się z dwóch Rozdzialów. Pierwszy z nich poświęcono omówieniu wybranych zagadnień mowy niestandardowej w językach angielskim i polskim. Charakterystyce zostaną poddane kolejno zróżnicowanie społeczne, przestrzenne i indywidualne użytkowników języków angielskiego i polskiego, a także sposób i ewolucja prezentacji mowy bohaterów w literaturze anglosaskiej i polskiej. Przybliżono też pojęcie powieści polifonicznej, a następnie sposób funkcjonowania wielogłosowości w literaturze najnowszej, ze wskazaniem na zagrożenie, jakim dla tożsamości literatury narodowej jest postępujący proces globalizacji.

W rozdziale 2 zdefiniowano mowę niestandardową jako zagadnienie przekładu. Omówiono tam aspekty ogólnej teorii przekładu w zakresie tłumaczenia idiomu języka oryginału, na podstawie między innymi badań Lawrence’a Venutiego, zaprezentowano także pojęcia ekwiwalencji, odpowiedniości i adekwatności w przekładzie. W dalszej części przywołano istniejące w polskiej translatoryce opracowania, charakteryzując wybrane propozycje teoretyczne dotyczące tłumaczenia dialektów – jako teorię wiodącą przyjęto klasyfikację technik przekładu Leszka Berezowskiego. W tej części omówione zostały dodatkowe zagadnienia związane z przekładem dialektów, takie jak archaizacja, przypisy tłumacza, elementy trzeciej kultury w przekładzie, interwencja redakcji oraz nawiązania wewnątrztekstowe. Rozdzial kończy prezentacja odmian mowy niestandardowej wybranych do analizy w perspektywie przekładoznawczej – dialektów grup społecznych, dialektów terytorialnych i idiolektów.

Kolejne trzy Rozdzialy poświęcone są analizie przekładu wybranych odmian mowy niestandardowej, pochodzących z powieści przetłumaczonych przeze mnie z języka angielskiego na język polski w latach 2000–2016. O wyborze materiału badawczego zdecydowały dwa czynniki. Po pierwsze, w chwili gdy przystępowałam do pisania pracy, łączna liczba dziewiętnastu przełożonych przeze mnie na język polski powieści dostarczała szerokiego materiału badawczego obejmującego różnorodne typy mowy niestandardowej w języku angielskim, umożliwiając wyciągnięcie pewnych wniosków dotyczących translacji takich struktur językowych na język polski. Po drugie, szesnastoletni okres poświęcony przekładaniu literatury był dla mnie czasem doskonalenia warsztatu tłumaczeniowego i wyciągania nauki z popełnionych błędów, co mogło okazać się pomocne przy prowadzeniu analizy translatologicznej i formułowaniu wniosków badawczych. Spojrzenie na przetłumaczone teksty z perspektywy czasu stało się również okazją do weryfikacji ewentualnych nieudanych rozwiązań translatorskich, służąc celom dydaktycznym zarówno w przypadku samego tłumacza, jak i adeptów sztuki przekładu. Jednocześnie starałam się odnosić własny przekład, o ile to było możliwe, do istniejących tłumaczeń, w których pojawiają się badane tutaj aspekty języka niestandardowego, a które wykonane zostały przez innych, bardziej doświadczonych tłumaczy. Dlatego autoetnograficzne analizy przekładoznawcze uzupełniłam odwołaniami do rozwiązań tłumaczeniowych zaczerpniętych z przekładów klasyki literatury angielskiej i amerykańskiej.

Rozdzial 3, otwierający część analityczną książki, traktuje o przekładzie dialektów grup społecznych. Analiza objęła zarówno przekład powieści współczesnych, jak i dziewiętnastowiecznych – w tym drugim przypadku odrębnie omówione zostaną języki arystokracji i służby. Uwzględnienie dialektów pochodzących z dwóch epok pozwoliło na sformułowanie wniosków dotyczących różnic w sposobie przekładu dialektów społecznych dawnych i współczesnych.

Przedmiotem analizy Rozdzialu 4 będzie przekład dialektów terytorialnych: irlandzkiego angielskiego i wiktoriańskiego cockney,pochodzących z dziewiętnastowiecznej powieści brytyjskiej,oraz dwóch dialektów terytorialnych języka amerykańskiego – południowoamerykańskiego i afroamerykańskiego, zastosowanych w powieści współczesnej. W celu nakreślenia kontekstu przekładoznawczego posłużono się istniejącymi w literaturze polskiej tłumaczeniami analizowanych dialektów. Badanie przekładu dialektu afroamerykańskiego uwzględnia strategię stosowania go w powieściach współczesnych autorów amerykańskich oraz jej wpływ na decyzje podejmowane przez tłumacza.

Rozdzial 5 dotyczy przekładu idiolektów. W ramach tej kategorii analizie poddano język dziecka, lapsolekt pijanego człowieka, „łamany” angielski i mowę idiosynkratyczną. Jako materiał badawczy posłużą kolejno: stylizacja na mowę dziecka z dziewiętnastowiecznej powieści angielskiej i współczesnej powieści amerykańskiej, wypowiedzi bohaterów dziewiętnastowiecznej powieści angielskiej oraz wypowiedzi postaci francuskojęzycznej i bohaterów włoskojęzycznych pochodzące ze współczesnych powieści amerykańskich.

Wnioski z analizy dotyczące zastosowanych technik translatorskich oraz osiągniętego efektu i poziomu ekwiwalencji przekładu w przypadku badanych typów mowy niestandardowej posłużyły do zdefiniowania problemów towarzyszących tłumaczeniu dialektów, jak również zaproponowania ewentualnych sposobów ich (przynajmniej częściowego) rozwiązania.

1Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Poznań 2005, Księga Rodzaju 11, 9.

Wykaz skrótów tytułów wykorzystanych pozycji bibliograficznych

Słowniki

American Heritage 

– The American Heritage College Dictionary, fourth edition, Boston, New York 2002

Longman 

– Longman Dictionary of Contemporary English,Warszawa 1981

Longman Phrasal 

– Longman Dictionary of Phrasal Verbs, Singapore 1983

Oxford Advanced 

– Oxford Advanced Learner’s Dictionary of Current English,Warszawa 1981

PWN Oxford EN 

– Wielki słownik angielsko-polski PWN Oxford, Warszawa 2002

PWN Oxford PL 

– Wielki słownik polsko-angielski PWN Oxford, Warszawa 2004

SGP Kar. 

– Słownik gwar polskich, t. 1–6, red. J. Karłowicz, Kraków 1900–1911

SJP Dor. 

– Słownik języka polskiego, red. W. Doroszewski, Warszawa 2000

SJP Kar. 

– Słownik języka polskiego, t. 1–8, red. J. Karłowicz, A. Kryński, W. Niedźwiedzki, Warszawa 1900–1908

SWO Tok. 

– Słownik wyrazów obcych, red. J. Tokarski, Warszawa 1980

Webster 

– Webster’s Encyclopedic Unabridged Dictionary of the English Language, New York 1996

Powieści i opowiadania

BB 

– J. Karon, Blisko i bezpiecznie, tłum. M. Czarnecka, Poznań 2016

HHS 

– J. Karon, Home to Holly Springs, New York 2007

IB 

– J. Karon, Iskra boża, tłum. M. Czarnecka, Poznań 2007

LAS 

– M.E. Braddon, Lady Audley’s Secret, London 2012

LFH 

– J. Karon, Light from Heaven, New York 2005

PEN 

– F. Schaeffer, Portofino, New York 1996

PHS 

– J. Karon, Powrót do Holly Spring, tłum. M. Czarnecka, Poznań 2011

PPL 

– F. Schaeffer, Portofino, tłum. M. Czarnecka, Poznań 2000

PwG 

– Pokój w Gospodzie Le Dragon Volant, w: S. Le Fanu, W ciemnym zwierciadle, tłum. M. Czarnecka, Poznań 2015

RLDV

– Room in Le Dragon Volant, w: S. Le Fanu, In a Glass Darkly, London 2007

SSSG 

– J. Karon, Somewhere Safe with Somebody Good, New York 2014

TLA

– M.E. Braddon, Tajemnica Lady Audley, tłum. M. Czarnecka, Poznań 2016

Rozdział 1 Mowa niestandardowa w językach angielskim i polskim

Obcowanie ze współczesną literaturą wyraźnie pokazuje mnogość języków, jaką posługuje się ona do zakomunikowania swojego przekazu. Ta różnorodność jest w naturalny sposób odzwierciedleniem wielości głosów współczesnego społeczeństwa. Ich bliższe poznanie pozwala wyraźniej dostrzec indywidualne cechy wypowiedzi bohaterów literackich, które autorzy utrwalili w swoich dziełach.

1.1. Dialekt w językach angielskim i polskim

1.1.1. Dialekt w języku angielskim

Pojęcie dialektu, mimo że znane każdemu użytkownikowi języka, podlega wielu różnym i niejednokrotnie odmiennym interpretacjom. Ta mnogość znaczeń występuje nie tylko w potocznym rozumieniu, ale różnie pojmują ją także badacze, zarówno na przestrzeni dziejów, jak i obecnie. Współcześni dialektolodzy brytyjscy stoją na stanowisku, że każdy z nas mówi dialektem. Stwierdzenie to zawarł w swoim opracowaniu Dialects Peter Trudgill2. Tę samą koncepcję przedstawił w napisanej wspólnie z Johnem Kennethem Chambersem książce Dialectology3, poświęconej w całości kwestii dialektu w języku angielskim. Według autorów dialekt był tradycyjnie pojmowany jako niepoprawna odmiana języka, którą posługują się wieśniacy, klasa robotnicza i inne grupy o niskim prestiżu społecznym. Dialektem nazywano również formy języka używane w odległych zakątkach świata, nieposiadające wersji pisanej, a także odstępstwa od normy – poprawnej lub standardowej formy języka. Odnosząc się do takiego potocznego rozumienia analizowanego pojęcia, w ujęciu naukowym badacze zaproponowali jednak zdefiniowanie dialektu jako podgrupy (subdivision) danego języka: „Dialekty (…) mogą być traktowane jako podgrupy danego języka”4.

Chambers i Trudgill postawili tezę, że każdy użytkownik języka posługuje się przynajmniej jednym dialektem danego języka i że standardowy język angielski (Standard English) jest w tym rozumieniu również dialektem języka angielskiego5. Kwestia ta została zaakcentowana już wcześniej przez Trudgilla w Dialects. Twierdził on, że poszczególne odmiany języka angielskiego są sobie pod względem językowym równe – żadna z nich nie jest nadrzędna względem pozostałych (należy tu odnotować, że odmianę Standard English badacz zakwalifikował jako odmianę o największym prestiżu)6. Jest to nowe spojrzenie na kwestię niestandardowej formy języka, stawiające tę odmianę na równi z wariantem traktowanym do tej pory jako wzorzec.

Biorąc to wszystko pod uwagę, można stwierdzić, że dialekt nieodmiennie definiowany jest w odniesieniu do języka. Chambers i Trudgill zaproponowali zastosowanie terminu variety ‘odmiana’ do określenia każdej odmiany języka, jaką w danym momencie będą chcieli uznać za odrębną jednostkę, terminu accent ‘akcent’ w przypadku wymowy użytkownika języka, a zatem odmiany, która różni się od innych pod względem fonetycznym i/lub fonologicznym, oraz terminu dialect ‘dialekt’ do opisania odmian, które różnią się od pozostałych pod względem gramatycznym, leksykalnym oraz fonologicznym7. Natomiast podejmując próbę uściślenia, czym jest język, badacze doszli do wniosku, że o jego odrębności decydują nie tylko czynniki lingwistyczne, ale również polityczne, geograficzne, historyczne, społeczne i kulturowe.

Pierwszym elementem wpływającym na powstanie różnic pomiędzy odmianami języka może być dystans fizyczny. Chambers i Trudgill wprowadzili pojęcie kontinuum geograficznego dialektu (geographical dialect continuum), dla którego w punktach krańcowych wzajemne zrozumienie użytkowników języka może okazać się niemożliwe, ale możliwa jest komunikacja sąsiadujących ze sobą użytkowników w miejscach pośrednich8. W przypadku dystansu społecznego, jaki istnieje pomiędzy warstwami społecznymi, mamy do czynienia z kontinuum dialektu społecznego (social dialect continuum)9. Każdy dialekt posiada więc wymiar przestrzenny i społeczny – wszyscy użytkownicy języka legitymują się jakimś pochodzeniem społecznym oraz zamieszkują na określonym terenie, mamy więc do czynienia z dialektami grup społecznych (social dialects), dialektami wiejskimi (rural dialects) i dialektami miejskimi (urban dialects). Zanim przejdziemy do szczegółowego omówienia zróżnicowania przestrzennego i społecznego dialektów języka angielskiego, spójrzmy na to zagadnienie z perspektywy diachronicznej, czyli rozwoju dialektów w czasie.

We wcześniejszym opracowaniu poświęconym dialektom języka angielskiego, Dialects, Trudgill dokonał ich podziału na dwa rodzaje. Pierwszą grupę stanowią dialekty tradycyjne (traditional dialects), którymi najczęściej posługują się starsi użytkownicy języka, zamieszkujący oddalone od centrum wiejskie tereny. Druga grupa to dialekty dominujące (mainstream dialects), zbliżone do standardowego języka angielskiego, które przypisuje się osobom młodszym, mieszkającym w miastach. Dialekty tradycyjne występują w Anglii południowej i w częściach Anglii północnej, na Nizinie Środkowoszkockiej i na obszarach Irlandii Północnej (na Wyżynie Południowoszkockiej i w Walii ze względów historycznych posługiwano się odpowiednio językiem celtyckim i walijskim, a znajomość języka angielskiego wykształciła się u mieszkańców stosunkowo niedawno, stąd nieobecność na tamtych terenach dialektów tradycyjnych). Poszczególne dialekty tradycyjne bardzo różnią się zarówno od siebie, jak i od standardowego języka angielskiego10. Zalicza się do nich irlandzka odmiana języka angielskiego (Irish English) występująca w Irlandii Północnej.

W Dialects Trudgill zwraca uwagę na następujące osobliwości tego dialektu języka angielskiego: wymawianie dźwięku r w słowach takich jak car, for i butter (podczas gdy w innych rejonach Anglii jest on niewymawiany i słowa te brzmią jak cah, faw i butta), realizację long, wrong, song jakolang, rang, sang i night, right, light jakonicht, richt, licht, z użyciem dźwięku ch (wymawianego tak, jak w języku niemieckim) oraz zachowanie w wymowie spółgłoski h, na przykład na początku słów takich jak house, hill i hat, pomimo że w większości obszarów Anglii i Walii mieszkańcy posługujący się lokalnymi dialektami często ją pomijają11.

W Dialectology autorzy zwracają uwagę na sposób wymowy samogłoski [ɶ], występującej w słowach bag, hat, czyman, przez klasę robotniczą Belfastu. Uległa ona przesunięciu do tyłu, podwyższeniu i zaokrągleniu, i w najbardziej ekstremalnej wersji wymawiana jest na przykład w słowie fast jako [fɔ’əst] i w słowie man jako [mɔ’ən]12. Oprócz wyznaczników dialektuIrish English na poziomie wymowy Trudgill podaje przykłady zdań, które byłyby poprawne w tej odmianie języka angielskiego, ale są niepoprawne w języku standardowym: The dog wants out, We’d a good time last week i It was very ill that he looked13. Ostatnie zdanie jest przykładem niestandardowego szyku zdania, stosowanego w celu położenia nacisku na informację znajdującą się na początku. Tego typu zdania w języku angielskim nazywają się cleft-sentences – w omawianym przypadku mamy do czynienia z konstrukcją it-cleft14. Na poziomie gramatyki cechą charakterystyczną kilku miejskich odmian irlandzkiego angielskiego jest użycie współcześnie form thee/thou jako zaimka osobowego w odniesieniu do drugiej osoby liczby pojedynczej i formy yous w odniesieniu do drugiej osoby liczby mnogiej. Dialekt Irlandii stosuje również inne zasady użycia przedimka określonego the, mianowicie może on poprzedzać nazwy pór roku (autumn, summer) i świąt (Christmas, Easter), chorób (chicken pox, measles) i instytucji (hospital, school), np. I’ll see you at the Christmas15.

Miejsce dialektów tradycyjnych, które stopniowo zanikają, zajmują dialekty dominujące. Posługuje się nimi większość populacji, szczególnie młodsi użytkownicy języka, zamieszkujący tereny miejskie. Dialekty miejskie są podobne do siebie oraz do standardowego języka angielskiego, który należy również uznać za dialekt dominujący16. Wspomniana powyżej wymowa r na końcu wyrazu w Irlandii Północnej występuje też w Stanach Zjednoczonych Ameryki17. Inne cechy charakterystyczne dialektów amerykańskich to pomijanie we wszystkich osobach czasu teraźniejszego końcówki -s (szczególnie w dialektach afroamerykańskich), odmienne formy czasu przeszłego zwykłego czasownika i czasownika posiłkowego do (odpowiedniodonei did), występujące również w wielu innych niestandardowych dialektach języka angielskiego na świecie, oraz wymowa ulokowanego pomiędzy dwiema samogłoskami t jakod – w słowach takich jak city, better (a więc ciddy, bedder)18. Większość dialektów języka angielskiego dopuszcza stosowanie podwójnego przeczenia w zdaniu, podczas gdy język standardowy utracił tę cechę. Tak więc I couldn’t see none nowhere jest poprawne gramatycznie w większości dialektów, ale jest niegramatyczne w standardowym języku angielskim, w którym zdanie to miałoby formę I couldn’t see any anywhere19.

Do dialektów miejskich należy również zaliczyć cockney, którym, jak pisząChambers i Trudgill, posługują się dziesiątki tysięcy użytkowników20. Nazwą tą tradycyjnie określano nie tylko dialekt klasy robotniczej części Londynu zwanej East End, ale również użytkowników tej odmiany języka angielskiego. Egan Pierce w powieści Real Life in London, która zaczęła pojawiać się w odcinkach w 1821 roku, opisał użytkownika cockneyjako niewykształconego mieszkańca Londynu, który urodził się w zasięgu słyszalności bicia dzwonów kościoła St. Mary-le-Bow. Prawdziwą skarbnicą wiedzy na temat cech dialektu cockney, którym posługiwali się londyńczycy w pierwszej połowie XIX wieku, jest opracowanie socjologiczne Henry’ego Mayhewa London Labour and the London Poor, wydane w 1861 roku21. Poniżej załączam próbkę tego dialektu pochodzącą ze wzmiankowanej pozycji (t. II, s. 97):

(1.1)

I niver cared much about the lush myself; and ven I got avay from the old uns, I didn’t mind it no how; but Jack my pal vosa awful lushy cove, hecouldn’t do no good at nothink, votsomever; he died they say of lirium trumans… vich I takes to be too much of Trueman and Hanbury’s heavy; (…)22

W zacytowanym fragmencie obecne są główne cechy dziewiętnastowiecznego cockney: odstępstwa od standardowej wymowy, polegające między innymi na zamianie dźwięków w i v, oraz słownictwo slangowe (lush – piwo, cove – człowiek23), jak również elementy niestandardowej gramatyki, na przykład podwójne przeczenia (I didn’t mind it no how i hecouldn’t do no good at nothink) oraz obecność końcówki -s w czasie teraźniejszym prostym (Simple Present) czasownika w pierwszej osobie liczby pojedynczej (I takes).

Współcześnie cockney nie pełni już funkcji identyfikacyjnej przedstawicieli klasy robotniczej z dzielnicy East End w Londynie, ale stał się tożsamy z określonym akcentem, używanym przez mieszkańców znacznego obszaru południowo-wschodniej Anglii. Jest to wynik szeregu zmian społecznych i gospodarczych, które zaszły na tym terenie, poczynając od lat dwudziestych XX wieku, przez okres II wojny światowej, lata powojenne i czasy imigracji z byłych kolonii brytyjskich, napływu na przełomie XX i XXI wieku uciekinierów politycznych, na przykład Kurdów czy Albańczyków, aż po osiedlanie się obywateli krajów będących nowymi członkami Unii Europejskiej, takich jak Polska czy Czechy24. Najbardziej znane cechy tego dialektu w zakresie artykulacji to opuszczanie h na początku słowa (np. hard wymawiane jest jako [a:d]), zastępowanie t pomiędzy samogłoskami dźwiękiem d, r lub tzw. glottal stop [ʔ] (np. Saturday wymawiane jest jak: [ʹsɶdədi], [ʹsɶrədi] lub [ʹsɶʔədi]) i przesunięcie do przodu artykulacji th,co sprawia, że dźwięk ten wymawiany jest jak f lubv (three [fri:], this [vis])25. Cechą charakterystyczną słownictwa cockney jest obecność slangu26. Na poziomie gramatyki wyróżnia go emfatyczne, wielokrotne użycie przeczeń (He ain’t nobody!), niezgodne z normą stopniowanie przymiotników, wykorzystanie przymiotników w funkcji przysłówków, stosowanie niestandardowych form zaimków i przyimków, użycie końcówki -s we wszystkich osobach czasu teraźniejszego (I goes, they says), formis i was z liczbą mnogą, a w czasie przeszłym użycie końcówki -ed czasowników, zamiast form odmiany mocnej (np. growed, tooked zamiastgrown, taken)27.

Przejdźmy teraz do opisu zróżnicowania dialektalnego z perspektywy synchronicznej, czyli dialektów społecznych i przestrzennych. W tym celu można posłużyć się pojęciem zmiennej językowej. Zgodnie z definicją Trudgilla i Chambersa zmienna językowa (linguistic variable) jest to „jednostka językowa posiadająca co najmniej dwa warianty, współwystępująca z innymi społecznymi i/lub językowymi zmiennymi”28. Zmienne językowe mogą być traktowane jako społecznie odmienne, ale językowo ekwiwalentne sposoby wyrażania tych samych treści i występować na wszystkich poziomach analizy językowej (od fonetycznego po składniowy). Tak zdefiniowaną koncepcją zmiennej językowej badacze posługują się w swoim opracowaniu do diagnozowania i przedstawiania zróżnicowania językowego użytkowników języka angielskiego.

Pierwszym typem jest zróżnicowanie społeczne. Badania przeprowadzone przez autorów Dialectology wśród mieszkańców Norwich w Wielkiej Brytanii wykazały dużą zależność pomiędzy przynależnością użytkownika języka do określonej klasy społecznej i obecnością jednego z dwóch wariantów wymowy. Dodatkowo dowiodły, że występowanie takich wariantów w danej grupie społecznej nie ma charakteru ostrych podziałów, lecz różni się stopniem intensywności29. Zróżnicowanie wymowy powiązane jest również ze stopniem oficjalności wypowiedzi. Chambers i Trudgill wskazali, że liczba wariantów niestandardowych zwiększa się wraz ze wzrostem stopnia nieoficjalności sytuacji (proporcjonalnie dla wszystkich klas społecznych)30. Kolejnym czynnikiem wpływającym na sposób wyrażania się jest płeć użytkowników języka. Badacze dowiedli, że w każdej klasie społecznej mężczyźni wykazują więcej cech typowych dla odmian o niskim statusie niż kobiety31. Występowanie zmiennych językowych charakteryzuje również mowę grup etnicznych; zależności w tym zakresie zostały zidentyfikowane między innymi w przypadku społeczności afroamerykańskiej w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej32. Obecność wariantów językowych cechuje ponadto inne nieformalne grupy społeczne, takie jak grono przyjaciół, członkowie rodziny, współpracownicy, ale też gangi młodzieżowe czy mieszkańcy określonych dzielnic. Dodatkowym czynnikiem kształtującym język jest stopień zżycia członków grupy. Im jest on wyższy, tym więcej elementów niestandardowych zawiera ich mowa33.

Tak jak różnią się pomiędzy sobą grupy społeczne, tak też różnią się poszczególni ludzie. Indywidualne cechy znajdują wyraz w ich zwyczajach językowych. Mogą na nie wpływać między innymi ambicje społeczne. Chambers i Trudgill twierdzą, że osoby aspirujące do przynależności do wyższej klasy społecznej rzadziej stosują formy o niskim statusie34. Z ambicjami wiąże się jeszcze jedna, do tej pory nie omówiona cecha społeczna, znajdująca odzwierciedlenie w zwyczajach językowych, a mianowicie wiek. Wyniki badania przeprowadzonego w Norwich wskazują, że intensywność stosowania języka standardowego jest ściśle powiązana z wiekiem i kształtuje się w trakcie życia człowieka. Tak więc młodzi użytkownicy języka pozostają pod wpływem grupy rówieśniczej, a wpływ języka standardowego na ich zwyczaje językowe jest niewielki. Osoby czynne zawodowo funkcjonują w luźnych grupach społecznych i pragnąc odnieść sukces, pozostają pod dużym wpływem obowiązujących norm i języka standardowego. Osoby będące na emeryturze wolne są już od tego rodzaju presji i ich udział w życiu społecznym jest niewielki, stąd przestrzeganie przez nie obowiązujących norm językowych nie jest już konieczne i ulega rozluźnieniu35.

Zróżnicowanie dialektalne zależy także od czynnika przestrzennego. Badania dialektów prowadzone na terenach o stosunkowo krótkiej historii zasiedlenia, takich jak środkowe obszary Ameryki Północnej, dowodzą, że cechy dialektalne pozostają wspólne nawet dla dużych obszarów w przypadku osadnictwa sięgającego ponad stu i dwustu lat wstecz. Istnienie dużego zróżnicowania językowego jest zawsze oznaką długiej historii zamieszkiwania na danym terenie, co potwierdzają wyniki badań przeprowadzonych w Nowej Anglii i w południowych stanach atlantyckich (South Atlantic States) Ameryki Północnej36. Analizując zróżnicowanie językowe występujące na określonym obszarze, Chambers i Trudgill posługują się pojęciem izoglosy (isogloss), którą definiują jako linię oddzielającą dwa obszary różniące się pod pewnym względem językowym37. Znaczenie konkretnej odmiany wzrasta w miarę jak identyfikowana jest coraz większa liczba izoglos oddzielających sąsiadujące ze sobą obszary38. Za przykład może tu posłużyć rozmieszczenie w Wielkiej Brytanii dialektów zachowujących r (zwanych w języku angielskim rhotic) i dialektów pozbawionychr (zwanychnon-rhotic). Obszary ich występowania są wyraźnie oddzielone od siebie. Jest to rezultat procesu zachodzącego od XVII wieku i polegającego na wypieraniu przez dialekty pozbawione r dialektów zachowujących r. Współcześnie dialektami typu rhotic posługuje się jedynie najbardziej konserwatywna pod względem językowym część populacji Wielkiej Brytanii, zamieszkująca na obszarach wiejskich, na południu, w okolicy Liverpoolu oraz w hrabstwach Lancashire i Northumberland. Większość akcentów języka angielskiego nie posiada r po samogłosce. Występuje ono jednak w tej pozycji w akcencie szkockim, irlandzkim, w większości akcentów amerykańskich i w nieomal wszystkich akcentach kanadyjskich, stanowiąc istotny wyznacznik dialektalny39.

Z językowego punktu widzenia różnice dialektalne mogą występować na każdym poziomie – stąd izoglosy leksykalne, fonologiczne i gramatyczne. Izoglosyleksykalne przedstawiają różnice w leksemach stosowanych przez użytkowników języka w odniesieniu do tego samego obiektu lub czynności. Przykładem jest posługiwanie się nazwą dutch cheese w północnowschodnich regionach Ameryki Północnej i cottage cheese w środkowej Ameryce, brose w Szkocji i gruel albooatmeal w sąsiadujących ze sobą częściach północnej Anglii40. Izoglosy fonologiczne odzwierciedlają odmienną wymowę tych samych formantów i dzielą się na fonetyczne i fonematyczne. Izoglosy fonetyczne dotyczą różnej realizacji fonetycznej głosek spowodowanej istnieniem bardziej ogólnej lub dodatkowej zasady fonologicznej (np. obecność /aj/ w słowach wife i mice oraz /aw/ w south i mouse41). Izoglosy fonematyczne wynikają z różnic pomiędzy dialektami w inwentarzu fonemów. Przykładem z Anglii jest użycie na południu /u/ w słowach takich jak put, butcher czy cushion i /ʌ/ w putt, butter i blushing, podczas gdy na północy w obydwu grupach słów występuje /u/42. Ostatnia grupa to izoglosy gramatyczne, do których zaliczamy izoglosy morfologiczne (np. holp jako forma przeszła help na południu Ameryki, w odróżnieniu od helped w pozostałych regionach) oraz syntaktyczne (np. użycie for to w wielu częściach anglojęzycznego świata zamiast standardowego to w znaczeniu ‘w celu’, jak w zdaniu: John went downtown for to see his friend)43.

Badania wykazały, że najważniejszą rolę w przypisywaniu użytkownika języka do danej grupy społecznej odgrywają izoglosy gramatyczne. W odróżnieniu od izoglos fonologicznych i leksykalnych, które mogą odzwierciedlać mowę przedstawicieli różnych grup społecznych, izoglosy gramatyczne dotyczą tylko jednej klasy społecznej. Najbardziej znane gramatyczne zmienne językowe – ain’t zamiastisn’t, hisself zamiasthimself, come jako forma czasu przeszłego zamiast came, youse [jəz] zamiast liczby mnogiej you – są wyznacznikiem języka klasy robotniczej w większości anglojęzycznych społeczeństw i nie występują u przedstawicieli klasy średniej44. Możliwe jest również wyodrębnienie izoglos semantycznych, dotyczących różnic w znaczeniu pewnych wyrazów pomiędzy poszczególnymi regionami (np. stosowanie czasownika fix w Wielkiej Brytanii w znaczeniu ‘przymocować’ w odróżnieniu od jego użycia w Ameryce Północnej, gdzie głównie oznacza ‘naprawić’45). Jeśli chodzi o aspekt geograficzny, badania pokazały, że różnice językowe pomiędzy regionami zazwyczaj nie ograniczają się do jednej cechy, lecz dotyczą ich zespołu. Odrębność mowy regionalnej wzmacnia poczucie więzi pomiędzy członkami danej społeczności i w tym sensie izoglosy mogą być traktowane jako jeden z elementów miejscowej kultury46.

1.1.2. Dialekt w języku polskim

Pierwszym badaczem dialektów polskich był Lucjan Malinowski, który pod koniec XIX wieku opublikował monografię o gwarze kilku wsi pod Opolem (Über die Oppelnsche Mundart in Oberschlesien)47. Jego pracę kontynuował Kazimierz Nitsch, który napisał i wydał na początku XX wieku Dialekty języka polskiego48. Dzieło to stanowi pierwszy wszechstronny opis zróżnicowań gwarowych polskiego terytorium językowego i jako takie wpisuje się w obszar dialektografii49. Definiując w pierwszej połowie XX wieku w Zarysie dialektologii polskiej przedmiot dialektologii, Stanisław Urbańczyk napisał, że bada ona „mowę wsi” i „mowę chłopów”, którą nazwał „dialektem ludowym”50. Karol Dejna natomiast zdefiniował dialekt jako: „Typ języka, odznaczający się zespołem cech dialektalnych, jakie koncentrują się na pewnej części terytorium językowego oraz współdecydują o wyodrębnieniu się etnicznej grupy ludnościowej od jej pobratymców”51. Cecha dialektalna z kolei to innowacja w rozwoju danego języka, wytworzona w pewnej odrębnej grupie etniczno-językowej, ale nie rozszerzona na całe ogólnonarodowościowe terytorium językowe52.

Jak pisze Dejna, na terenie dzisiejszej Polski doszło w wyniku przedhistorycznych przesunięć migracyjnych części ludności prasłowiańskiej do wytworzenia odrębnych cech kulturowych i właściwości językowych o geograficznie ograniczonych zasięgach. W ten sposób wyodrębniły się państwa plemienne zorganizowane przez zespoły plemion Pomorzan, Mazowszan, Polan, Wiślan i Ślęzan. Grupy te zjednoczyły się w ciągu X wieku, tworząc państwo piastowskie, ale odrębność regionalna, wspomagana przez czynniki fizjograficzne, administracyjne i kulturowe, prowadziła do narastania językowych właściwości o ograniczonym zasięgu. W wyniku tego procesu doszło do uformowania się poszczególnych regionalnych zespołów cech dialektalnych, czyli dialektów: kaszubskiego, mazowieckiego, wielkopolskiego, małopolskiego i śląskiego53.

Nieco inaczej zróżnicowanie językowe opisał Urbańczyk, który zdefiniował dialekt ludowy w odniesieniu do dwóch innych odmian języka: gwary i narzecza. Uwydatniając pewien brak ścisłości w terminologii, badacz określił dialekt jako zespół gwar. Funkcję nadrzędną w stosunku do dialektu pełni narzecze54. Urbańczyk wyróżnił następujące zespoły gwar: małopolski, śląski, wielkopolsko--pomorski i mazowiecki, a także zespół nowych dialektów mieszanych na Ziemiach Odzyskanych i zespół gwar kaszubskich55. Posłużył się w tym celu pojęciem izoglosy, którą zdefiniował jako linię otaczającą tereny charakteryzujące się jakąś określoną cechą językową, oddzielającą je od terenu, który tej cechy nie wykazuje56.

Zaproponowane przez badaczy dialektów angielskich Chambersa i Trudgilla57 i omówione powyżej (w punkcie poświęconym zróżnicowaniu przestrzennemu użytkowników języka angielskiego) rozróżnienie na izoglosy fonologiczne, morfologiczne, syntaktyczne i leksykalne odpowiada więc systematyce izoglos w języku polskim stworzonej przez Urbańczyka, dla którego są to izofony w przypadku zjawisk fonetycznych, izomorfydlazjawisk morfologicznych, izosyntagmy dla zjawisk składniowych i izoleksy dla zjawisk wyrazowych.

Przemiany społeczno-gospodarcze, zachodzące również po II wojnie światowej, wpłynęły na osłabienie różnic gwarowych w Polsce. Jak pisze Urbańczyk, w połowie XX wieku coraz trudniej było znaleźć gwary wolne od wpływów języka ogólnego58. Jest to stwierdzenie niezwykle istotne z punktu widzenia analizy podejmowanej w tym opracowaniu. Jeśli bowiem przyjmiemy, że nastąpiło ujednolicenie językowe mieszkańców Polski, dialekt w ujęciu Dejny – przypomnijmy, rozumiany jako „typ języka (…) współdecydując[y] o wyodrębnieniu się pewnej grupy etnicznej od jej pobratymców”59 – traci swą funkcję wyróżniającą. Warto podkreślić, że definicja ta odbiega od omawianej wcześniej definicji dialektu w koncepcji anglosaskiej, zgodnie z którą każdy użytkownik języka mówi jakimś dialektem. Skoro niemożliwe jest dialektalne zróżnicowanie użytkowników języka polskiego, próba przetransponowania na grunt języka polskiego dialektu języka angielskiego wiąże się z trudnościami wynikającymi z nieprzystawalności obydwu języków w tym zakresie. W sytuacji przekładu może zatem skutkować utratą cech dystynktywnych mowy, która charakteryzuje postacie w dziele literackim. Z drugiej strony na gruncie języka polskiego można wyróżnić pewien inwentarz wyrażeń kojarzonych z dialektalnością. Poniżej przytaczam istotne z punktu widzenia niniejszego opracowania elementy przeprowadzonej przez Urbańczyka analizy gwar polskich w zakresie ich właściwości fonetycznych, fleksyjnych, składniowych i wyrazowych60. Mogą one stanowić podręczny repertuar środków językowych przydatnych dla oddania mowy bohaterów fikcyjnych w tłumaczeniu.

Na poziomie fonologicznym uwagę zwraca fakt, że samogłoski pochylone (zwężone) wyszły z użycia w polskim języku literackim. Gwary natomiast charakteryzują się zwężaniem lub rzadziej rozszerzaniem artykulacji samogłosek przed spółgłoskami nosowymi, np. ciemny dzień jest wymawiany jako ćymny ʥyń lub ćamny ʥań, zaimekon jakoȯn, słoma jakosłȯma61. Niemal we wszystkich gwarach wymawia się o na początku wyrazu jako ṷo lubṷo. W wielu jest ono wymawiane w ten sposób także wewnątrz wyrazu. Zjawisko to nosi nazwę labializacji, która zaznacza się szczególnie wyraźnie w nagłosie: ṷoko.Możliwa jest jednak również w śródgłosie, tak jak w ṷok ṷo62. Gwary unikają wymowy grupy kt, która podlega dysymilacji na xt, np. xto, xtóry, lub przestawieniu głosek – tko, tkóry63. Końcowe -aᶖ wymawiane jest jako -eᶖ. Stąd rozkaźniki typu:śpyveᶖ, śpyveᶖ,će, čyteᶖ, čyteᶖče. Wymowa taka występuje również w innych wyrazach, np. tuteᶖ, neᶖś”64. Spółgłoski dziąsłowe š, ž, ǯ, č, zapisywane jako sz, ż, cz, dż, są realizowane w znacznej części polskiego obszaru jako s, z, c, ʓ. Zjawisko to, polegające na zlaniu się szeregu dziąsłowego spółgłosek z szeregiem zębowym, nosi nazwę mazurzenia lub „sakania” (od „sakać”, mówić przez s). Wymowa taka nie występuje dla š, ž oddawanych w pisowni przez rz. Dlatego mówi się žėka, može, pšes (rzeka, morze, przez), alezaba, zyᶖe i zboze. Różnice w akcencie pomiędzy językiem gwarowym a literackim są bardzo niewielkie. W obydwu przypadkach akcent wyrazowy polega na położeniu nacisku (poprzez wzmocnienie siły wydechu) na przedostatniej sylabie65.

Gwary różnią się od języka literackiego także sposobem wykorzystania środków słowotwórczych. Używane są w nich często wyrazy zdrobniałe i spieszczenia, które tworzy się za pomocą dodania do rzeczowników przyrostków -ek, -ik, -yszek, -iszek czy-åszek, np. deszczek, czepyszek i kijåszek. Powszechne jest spieszczanie przymiotników, zaimków i przysłówków zaimkowych. Wśród przyrostków wykorzystuje się -uchny, -uśki, -utki, -usieńki, u-teńki, np. maluchny, malutki, maluśki, malusieńki. Tworzenie wyrazów o charakterze zgrubiałym następuje poprzez dodanie między innymi przyrostka -achny, np. wielgachny, a w przypadku rzeczowników -ich(a), np. donicha (donica) i micha (miska). W odmienny od standardowego sposób tworzy się stopień wyższy przymiotników, np. lekciejszy. Zdarza się też stopniowanie opisowe typu gorszy chory. Zaimki nieokreślone kończące się na -ś przybierają często przyrostek-(i)k, np. ktosik, cosik, jakisik, którysik66.

System deklinacyjny gwar odbiega od języka literackiego tylko w niektórych kategoriach poprzez utrzymywanie końcówek archaicznych, wykształcenie form nowych oraz odmienne zaszeregowanie niektórych rzeczowników do poszczególnych deklinacji (np. (ten) biel, (ta) szczegóła). W niektórych gwarach zdrobniałe imiona mogą posiadać w mianowniku końcówkę -u: Stachu, Jasiu, w innych znane są rzeczowniki zakończone na -o: tatulo, Jasio. Odmienny jest rozkład końcówek -a, -u w dopełniaczu (np. do lasa, s potoka, z voza), podobnie w celowniku (xłopoύi, psoύi, kotoύi). Drobne odchylenia zachodzą w miejscowniku, np. w domie, w boru. Narzędnik kończy się najczęściej na-om (z matkom). W dopełniaczu często występuje końcówka -ów (końȯf, krovȯf)67. W przypadku zaimków celowniksobie, jeżeli nie pada na niego akcent znaczeniowy, przybiera formę se (np. ozbij-se pysk). Do mianownika on rozwinął się w wielu gwarach pełen zestaw form, tj. onėgo, onėmu, onyx, onym, onė(ᶖ), onǫ, które są używane w pozycji akcentowanej. Odmiana czasowników nie odbiega zasadniczo od ich odmiany w języku literackim. Spośród odchyleń warto zwrócić uwagę na użycie -cie w grzecznościowym zwrocie do osoby starszej (tzw. dwojenie), np. co robicie, mówicie (tatusiu, ciotko itd.). Końcówki w czasie przeszłym są ruchome (np. -em) i mogą być przenoszone na wcześniejsze (zwykle drugie) miejsce w zdaniu. Często ulegają też wzmocnieniu przez dodanie partykuły -że (ᶖå žem był, ty žeś ńȯs). Forma czasu przyszłego będę, ze względu na częste użycie, bywa wymawiana z małą dbałością o dokładność artykulacji, stąd pojawiają się uproszczone warianty: bede, beǯes68.

Zasady łączenia zdań w gwarach są podobne do zasad właściwych dla mówionej formy języka ogólnonarodowego (Urbańczyk definiuje go jako język potoczny). Ich wspólną cechą jest przewaga połączeń współrzędnych (parataktycznych) nad podrzędnymi (hipotaktycznymi). Najczęściej mówiący zwraca uwagę na następstwo zdarzeń w czasie albo ich współistnienie. Znacznie rzadziej uwypuklone zostają związki logiczne przyczyny, skutku, warunku, przeciwstawienia i cechy. W mowie dialektalnej nie występują imiesłowowe równoważniki zdań i zamiast nich używane są zdania czasowe oraz inne. Różnią się też one od języka literackiego wskaźnikami zespolenia (spójnikami i przysłówkami). Spójnik zanim jest często zastępowany spójnikami zaczym, czym, niż(eli), niczym. Nie jest stosowane ponieważ, a jego rolę odgrywają kiedy lubbo. Podobnie funkcję warunkową o ile ‘jeżeli, podczas gdy’ przejęły jak, kie(dy), a przeciwstawną co (co miał „drzwi” założyć, to on te drzwi wzion na plecy). Powszechne są zdania względne przydawkowe, jednak zaimek który jest w nich używany rzadko, a jego zadanie spełnia co69.

Jeśli chodzi o słownictwo gwarowe, można stwierdzić, że jego ogromna część (ok. 50–60%) jest zgodna z językiem literackim. Dotyczy ono pojęć podstawowych, takich jak ziemia, woda, rzeka, iść, jechać, rola, łąka itd.70 Wyrazy gwarowe dzielą się na dwie grupy, pierwsza wspólna jest dla wszystkich, druga dla jednej lub kilku gwar. Do pierwszej grupy, czyli słownictwa ogólnogwarowego, można zaliczyć np. leksem góra (w znaczeniu ‘strych’). Jedynie na południu i północy używane są inne określenia, np. piętro, przęter, sypanie i gdzieniegdzie literackiestrych. Wykształcenie słownictwa należącego do drugiej kategorii spowodowane jest kilkoma czynnikami. Część powstała w reakcji na odmienność warunków życiowych, może więc odnosić się do rzeczy lub czynności niewystępujących w mieście lub w innych okolicach. W ten sposób warunki górskie doprowadziły do powstania w mowie górali zbioru specjalnych wyrazów, które nazywają rzeczy istniejące jedynie w górach (np. wanta ‘ściana skalna’, perć ‘ścieżka górska’, siklawa ‘wodospad’) lub związane z życiem górali (np. koszar, strąga ‘miejsce zagrodzone do dojenia owiec’, redyk ‘wyjście owiec na hale lub powrót z hal’)71. Podobnie nad jeziorami mazurskimi wytworzyło się specjalne słownictwo rybackie, które różni się od stosowanego np. na Kaszubach. Zróżnicowanie gwarowe w przypadku nazw rzeczy i czynności znanych wszędzie może być oznaką dawnej odrębności administracyjnej i kulturowej oraz izolacji obszarów spowodowanej czynnikami fizjogeograficznymi72. Różnice między gwarami występują ponadto w zakresie kolorów: niebieski nazywa się w Małopolsce siwym, a w pozostałej części krajumodrym i jasnym, z wyjątkiem pogranicza wschodniego, gdzie występuje przymiotnik siny73. Czasami biorą się one stąd, że jakiś przedmiot został zapożyczony różnymi drogami i otrzymał odmienną nazwę w poszczególnych regionach, ponieważ jednak stało się to niedawno, nie doszło jeszcze do ujednolicenia nazewnictwa. Przykładem są sposoby określania ziemniaka. Oprócz najbardziej powszechnych ziemniak i kartofel funkcjonują także inne:pérki (Wielkopolska), grule, rzepa (Podhale), bulwy (Pomorze), pantówki (Krajna, Kujawy), knule, kobzále, jabłka (Śląsk)74.

Jak piszą Stanisław Dubisz i Halina Karaś we wstępie do wydanego w 1995 roku leksykonu Dialekty i gwary polskie75, polskie dialekty i gwary ludowe zanikają, a przedstawione w publikacji informacje dotyczą ich stanu historycznego sprzed trzydziestu lat. Intensywne procesy integracji językowej, która zachodziła w trzydziestoleciu poprzedzającym powstanie leksykonu, polegające na ujednolicaniu języka i zacieraniu się różnic w mowie poszczególnych grup społecznych, spowodowały, że dialekty ludowe nie występują już w Polsce w sposób zwarty. Używają ich przede wszystkim ludzie niewykształceni, należący do najstarszego i częściowo średniego pokolenia76. W wyniku mieszania się języka ogólnonarodowego i dialektów ludowych, którymi posługiwali się chłopi przenoszący się do miast, pojawił się dialekt miejski, czyli mowa nieinteligenckich (niewykształconych) środowisk dużych aglomeracji miejskich77. Jednocześnie, w efekcie zachodzących procesów integracji językowej, możemy mówić o powstaniu interdialektu, czyli ponadgwarowej (ogólnodialektalnej) odmiany języka, na którą składają się jednostki pochodzące z różnych jego wariantów78. Nie wyklucza ona jednak istnienia regionalnych odmian polszczyzny79, które posiadają pewne swoiste odrębności językowe charakterystyczne dla poszczególnych regionów i są środkiem komunikacji warstw wykształconych zarówno w formie mówionej, jak i pisanej. Na terenie Polski występują trzy takie odmiany: krakowska (małopolska), poznańska (wielkopolska) i warszawska (mazowiecka)80. Ich wyznacznikami są między innymi regionalizmy, które mogą stanowić cechę wymowy, formę gramatyczną, konstrukcję składniową, wyraz czy frazeologizm81.

Zaprezentowana charakterystyka dialektów pokazuje, że ze względu na rozwój historyczny języka polskiego, któremu towarzyszy stopniowe zanikanie odmian dialektalnych, zróżnicowanie użytkowników języka jedynie w niewielkim stopniu związane jest z dialektami, a można je zaobserwować głównie w wariantach społecznych, przede wszystkim w języku potocznym. A zatem dopiero uwzględnienie socjolektów, uwarunkowanych istnieniem innych grup społecznych niż chłopskie, pozwala na uzyskanie pełnego obrazu współczesnego języka polskiego, który będzie stanowił tworzywo pisarskie podczas przekładu języka niestandardowego.

1.2. Inne niestandardowe odmiany języków angielskiego i polskiego

1.2.1. Niestandardowe odmiany w języku angielskim

Oprócz zróżnicowania społecznego i regionalnego język angielski przejawia różnorodność związaną z sytuacją komunikacyjną oraz tematem rozmowy. Bez względu na dialekt, jakim się posługuje mówiący, będzie on używał innego języka, rozmawiając z przyjaciółmi w kawiarni czy też z nieznajomymi w bardziej oficjalnej sytuacji. Warianty językowe mogą również dotyczyć poszczególnych dziedzin wiedzy, na przykład medycyny.

Odmiany języka odbiegające od wersji standardowej i charakterystyczne dla określonych sytuacji komunikacyjnych (social situations) zwane są stylami (styles), a ich różnorodność wynika ze stopnia oficjalności danej sytuacji, od bardzo oficjalnych poczynając, na bardzo swobodnych kończąc. Różnica pomiędzy stylami najczęściej dotyczy leksyki, a odmiana języka charakteryzująca się bardzo swobodnym lub potocznym słownictwem nazywa się slangiem (slang)82. Przykładowo fatiguedjest słowem oficjalnym, tired pośrednim lub neutralnym, a knackered nieoficjalnym i slangowym. Przytoczone poniżej wypowiedzenia zawierają wymienione leksemy i mają podobne znaczenie. Zostałyby jednak użyte w różnych sytuacjach komunikacyjnych i wywołałyby odmienny efekt stylistyczny.

My companion is exceedingly fatigued. Mój towarzysz jest wyczerpany.

My friend is extremely tired. Mój przyjaciel jest bardzo zmęczony.

My mate is bloody knackered. Mój kumpel jest zrypany83.

Jak zauważa Peter Trudgill, styl i dialekt są od siebie niezależne. Mimo że uczestnicy oficjalnych publicznych wystąpień będą najprawdopodobniej posługiwać się standardowym językiem angielskim, któremu towarzyszył będzie styl oficjalny, nie istnieje zależność pomiędzy standardowym językiem angielskim i stylami oficjalnymi czy też niestandardowymi dialektami i stylami nieoficjalnymi. Wypowiedzenie My mate is bloody knackered stanowi przykład stylu nieoficjalnego i standardowej odmiany języka angielskiego. My friend be very tired z koleijest pod względem stylistycznym mniej nieoficjalne, ale przynależy nie do standardowej odmiany języka angielskiego, lecz do dialektu84.

Kolejna odmiana języka angielskiego niezależna od dialektu i stylu, w której decydującą rolę odgrywa temat wypowiedzi, to rejestr (register). Rejestrami posługują się członkowie grup skupionych wokół pewnej idei, przykładowo prawnicy, znawcy piłki nożnej, mechanicy samochodowi. Cechą wyróżniającą rejestry jest, jak w przypadku stylu, słownictwo. Do rejestru mechaników samochodowych należą na przykład słowa: torque (moment obrotowy), tappets (popychacze) czyclutch (sprzęgło)85. Bardziej wyspecjalizowane grupy zawodowe, jak lekarze, posługują się językiem specjalistycznym (technical register), uwzględniającym typowe dla ich środowiska słownictwo, np. appendectomy ‘resekcja wyrostka robaczkowego’, clavicle ‘obojczyk’ i rubella ‘różyczka’86. Słownictwo to może być niezrozumiałe dla osób pozostających poza grupą. Osoba niebędąca lekarzem zamiast słowa clavicle użyłaby zapewnecollarbone ‘obojczyk’. W takiej sytuacji język specjalistyczny scalający grupę, a izolujący osoby pozostające poza nią, nazywany jest żargonem (jargon), który oprócz funkcji lingwistycznej nabiera również wymiaru społecznego87. Istnieje pełna niezależność pomiędzy stylem, rejestrem i dialektem. Jak pokazuje na przykładach Trudgill, użytkownicy standardowego języka angielskiego mogą przeklinać i używać słownictwa slangowego, a osoby posługujące się dialektami niestandardowymi mogą realizować swoje wypowiedzi, korzystając z szerokiego wachlarza dostępnych stylów. Oto ilustracja z wykorzystaniem zdania w stylu neutralnym Nie złamał sobie obojczyka:

Język angielski standardowy (Standard English):

He hasn’t broken his clavicle. styl neutralny, rejestr techniczny

He hasn’t broken his collarbone. styl neutralny, nietechniczny

He hasn’t bust his clavicle. styl nieoficjalny, techniczny

He hasn’t bust his collarbone. styl nieoficjalny, nietechniczny

Dialekty niestandardowe:

He ain’t broke his clavicle. styl neutralny, rejestr techniczny

He ain’t broke his collarbone. styl neutralny, nietechniczny

He ain’t bust his clavicle. styl nieoficjalny, techniczny

He ain’t bust his collarbone. styl nieoficjalny, nietechniczny88.

Widzimy zatem, jak zróżnicowany jest repertuar środków w zakresie odmian języka angielskiego i jak subtelne odcienie znaczeniowe można wyrazić poprzez ich odpowiedni dobór.

1.2.2. Niestandardowe odmiany w języku polskim

Za podstawowy wyróżnik wariantów językowych współczesnego języka polskiego Andrzej Markowski uznaje oficjalność lub nieoficjalność kontaktów między nadawcą tekstu a jego odbiorcą89. Tę polaryzację autor uzasadnia stwierdzeniem, że życie społeczne, dzięki środkom masowego przekazu, nabrało tak powszechnego charakteru, iż kontakty oficjalne stały się udziałem większości społeczeństwa. Stąd powszechne użycie języka oficjalnego. Z drugiej strony równolegle do języka oficjalnego rozwija się język kontaktów nieoficjalnych, prywatnych. Istnieją też oczywiście pośrednie sytuacje komunikacyjne, a więc półoficjalne czy też półprywatne, na przykład dyskusje naukowe, rozmowy wychowawców z młodzieżą itp.90

Markowski określa podstawową odmianę nieoficjalną języka polskiego mianem polszczyzny obiegowej. Stanowi ona „zasób wyrazów i konstrukcji gramatycznych używanych przez wszystkich dorosłych Polaków w rozmowach prywatnych: w kręgu rodzinnym, wśród przyjaciół, znajomych, a także wtedy, gdy spotykają się osoby nieznajome w sytuacjach nieoficjalnych”91.

Polszczyzna obiegowa ma dwa kolejne warianty, a mianowicie wariant standardowy i potoczny. Podstawowe różnice pomiędzy obydwoma typami dotyczą używanego słownictwa i połączeń wyrazowych oraz w mniejszym stopniu stosowanych konstrukcji gramatycznych. Charakterystyczną cechą polszczyzny standardowej są leksemy, których można użyć w każdej sytuacji, w stosunku do każdego rozmówcy, również nieznanego lub mało znanego92. Jest to więc słownictwo „nieekspresywne, nieerudycyjne i niespecjalistyczne, czyli nienacechowane”93. W polszczyźnie standardowej nie stosuje się też związków frazeologicznych, które są zazwyczaj nacechowane ekspresywnie bądź stylistycznie (np. spocząć na laurach, wieszać na kimś psy). W kwestii wymowy ten typ polszczyzny odznacza się minimalną wariantywnością, czyli unikaniem form gwarowych, regionalnych, środowiskowych, a z drugiej strony – polszczyzny przestarzałej czy zbyt literackiej. Podobnie jest ze składnią. Standardowe są te konstrukcje syntaktyczne i ich typy, które są poprawne, nie sprawiają wrażenia książkowych ani też potocznych. Zaliczają się do nich zdania z nierozbudowaną grupą przydawkową, nie zawierające imiesłowów (zwłaszcza form zakończonych na -łszy, -wszy) oraz szyku przestawnego. Jeśli chodzi o pytania o rozstrzygnięcie, trudno określić neutralność konstrukcji, przykładowo zdania zaczynające się od partykuły czy (Czy Jurek odrobił lekcje?) robią wrażenie oficjalnych, zdania bez niej wydają się potoczne (Jurek odrobił już lekcje?)94.

Polszczyzna potoczna jest odbiciem indywidualnego doświadczania świata, swoistego stosunku mówiącego do rzeczywistości, przekazuje określoną hierarchię wartości i sposób myślenia jednostki. W związku z tym charakteryzuje się cechami swoistymi, zarówno w sferze leksyki, jak i gramatyki. Główną cechą słownictwa potocznego jest jego nacechowanie ekspresywne i, jak wskazują badania językoznawców, najczęściej jest to nacechowanie ujemne. Należą do niego potocyzmy o zabarwieniu dodatnim żartobliwym oraz wyrazy pospolite i wulgarne. Zdecydowana większość wyrazów potocznych to słowa konkretne, często odnoszące się do człowieka, jego wyglądu, intelektu i cech charakteru. Charakterystycznym rysem polszczyzny potocznej jest tendencja do tworzenia znaczeń metaforycznych i neologizmów. Popularne jest również zapożyczanie wyrazów z gwar środowiskowych, rzadziej z gwar ludowych i ze stylu oficjalnego czy naukowego. Powszechne jest występowanie frazeologizmów, które często mają charakter eufemizmów i są poddawane modyfikacji. Potoczność ma także swoje wyznaczniki fonetyczne i gramatyczne, takie jak redukcja fonetyczna, ujednolicenie form w zakresie odmiany rzeczowników, niestandardowe formy w zakresie odmiany czasowników, szerszy zakres używania form niemęskoosobowych i analityczne stopniowanie przymiotników. Budowa składniowa wypowiedzi ma ścisły związek z sytuacją i pozawerbalnymi środkami wyrażania treści. Pojawiają się niedopowiedzenia, elipsy składniowe i anakoluty. Składnia wypowiedzi to często zdania pojedyncze o nierozbudowanych przydawkach. Typowe dla polszczyzny potocznej są spójniki łączne (np. i) i wynikowe (np. to). Występuje w niej też duża różnorodność typów wypowiedzeń: zdania twierdzące, pytajne i pozornie pytajne, rozkazujące, względne i performatywne (Naprawdę, przysięgam ci!). Charakterystyczne jest wyrównywanie form dopełnienia bliższego i w rezultacie używanie wyrazów tej części zdania w bierniku. Zasady związku zgody dostosowywane są z jednej strony do kryterium semantycznego, z drugiej do linearnej budowy wypowiedzi95.

Swoją specyfikę posiada również język potoczny wsi, który jest współczesnym odpowiednikiem gwary. Jego składnia upodobniła się do składni ogólnego języka mówionego. W zakresie wymowy w dużej mierze zanikło mazurzenie i swoista wymowa dawnych głosek ścieśnionych/pochylonych. Zachowała się natomiast uproszczona wymowa grup trz, strz jakocz, szcz96. Zaszedł też proces odwrotny, a mianowicie niektóre wyrazy gwarowe weszły do poszczególnych odmian języka: do polszczyzny potocznej (bebeszyć, latawica, tyrać, żeniaczka), do terminologii różnych dziedzin gospodarki i techniki oraz do języka ogólnego (słowa gwarowe opisujące realia wiejskie: gwiazdor‘kolędnik’, gazda, juhas, borówka ‘czarna jagoda’). Jak twierdzi Andrzej Markowski, używane są one w literaturze do oddania tak zwanego kolorytu lokalnego97. Podobną funkcję pełni inny wyznacznik stylu potocznego, a mianowicie regionalizmy – ich wykorzystanie w tekście umożliwia wzbogacenie języka i charakterystykę socjolingwistyczną osób, które ich używają98, na przykład ze względu na to, że częściej spotyka się je u przedstawicieli starszego pokolenia niż u młodzieży. Regionalizmy mogą mieć charakter fonetyczny (np. sposób wymowy samogłoski ą na końcu wyrazu jako om: jadom tom kolejom – w regionie krakowskim i poznańskim), leksykalny i gramatyczny (np. sposób wyrażania wzmocnienia w treści zdania: w regionie krakowskim za pomocą partykuły -że: chodźże, zróbże, w regionie warszawskim za pomocą odrębnego czasownika wziąć w formie weź: weź zrób, weź przynieś)99.

Na kształt najnowszego języka polskiego duży wpływ wywarło pojawienie się pod koniec XX wieku nowych elektronicznych mediów (Internet) i nowych technicznych środków przenoszenia informacji (wideo, komputer, telefon komórkowy, SMS). Te kanały komunikacji wytworzyły nowy typ kontaktów – oprócz indywidualnych w małych grupach społecznych (praca, szkoła) i sporadycznych kontaktów instytucjonalnych (biuro, urząd) wykształciły się kontakty typu ogólnopolskiego. Istotne znaczenie miały też zmiany społeczne. Jacek Warchala zauważa, że mimo iż nie powstały jeszcze prace językoznawcze na temat specyfiki językowej wielkiego osiedla, przeobrażenia kulturowe, które są związane z takimi środowiskami, zostały zaobserwowane przez socjologów i artystów100. Powstały terminy „kultura blokowiska” i subkultura „blokersów”. Pojawiły się też dzieła artystyczne opisujące tę rzeczywistość, przykładowo film Roberta Glińskiego Cześć Tereska (2001). W filmie tym język codzienny bohaterów został przedstawiony jako język potoczny, pełen brutalizmów i wulgaryzmów, robiący wrażenie języka prawdziwego i naturalnego101.

Kolejnym czynnikiem, który wpłynął na kształt języka polskiego, był rozwój technologiczny i pojawienie się nowych przedmiotów codziennego użytku (takich jak komputer, kuchenka mikrofalowa, drukarka komputerowa). Zamiast nazw gwarowych zaczęto stosować potoczne wersje nazw tych urządzeń: mikrofalówka lubmikrowela, drukara itp.102 Analizując tę sytuację, Jacek Warchala stwierdza, że gwara utraciła swoją pozycję alternatywnego systemu względem języka ogólnego, stając się jednym z socjolektów, a jej miejsce jako języka codziennej komunikacji zajął język potoczny103. Podobnie rolę współczesnej polszczyzny potocznej widzi Jacek Skawiński104. Rezultatem językowym zmian społeczno-gospodarczych i kulturalnych, jakie zaszły w Polsce po II wojnie światowej, było powstanie odmiany funkcjonalnej o szerokim zasięgu społecznym, ukształtowanej na podłożu języka mówionego. Zauważając, że odmiana ta spełnia także warunki nieoficjalności i opozycyjności do języka literackiego, Skawiński proponuje przypisanie jej funkcji interdialektu105. Podobnie interdialekt definiują Dubisz i Karaś106.

Obok języka kontaktów codziennych w polszczyźnie funkcjonuje język kontaktów zawodowych. Według terminologii Markowskiego gwary środowiskowe i zawodowe stanowią język, jakim posługują się we wzajemnych kontaktach osoby dobrze się znające i należące do jednego środowiska lub wykonujące ten sam zawód. Gwary te odbiegają od języka potocznego czy standardowego jedynie warstwą słownikowo-frazeologiczną. Ich fonetyka, fleksja i składnia zbliżone są do polszczyzny potocznej107. Słownictwo charakterystyczne dla danej odmiany zawodowej nosi nazwę profesjonalizmów. W odróżnieniu od terminologii fachowej, należącej do stylu oficjalnego, profesjonalizmy używane są w kontaktach o charakterze lokalnym i indywidualnym, a więc w języku nieoficjalnym108. Gwarą zawodową posługują się w codziennych nieoficjalnych kontaktach osoby wykonujące ten sam zawód w celu uproszczenia i osiągnięcia wysokiej precyzji w komunikacji. Natomiast gwara środowiskowa służy zespoleniu członków danej grupy ludzkiej109. Jej cechą charakterystyczną jest zrównanie statusu wszystkich użytkowników, a środki językowe służą do zabawy językiem i często wskazują na paradoksy otaczającego świata110. W społeczeństwie polskim można obecnie wyróżnić trzy typy środowisk, które wytworzyły swoje gwary. Są to duże grupy społeczne (np. górnicy, marynarze, młodzież, wojsko), małe skupiska środowiskowo-towarzyskie (np. aktorzy, myśliwi, taternicy) oraz organizacje tajne i półtajne, często o charakterze przestępczym (złodzieje, młodzieżowy margines społeczny)111.

Opisując zróżnicowanie językowe Polaków, również Urbańczyk wyróżnił poza językiem ludzi wsi odrębności językowe związane z zawodem i nadał im nazwę dialektów socjalnych, zawodowych czy też środowiskowych. Badacz zwrócił uwagę, że istnieją grupy społeczne, które świadomie dążą do stworzenia własnego, dla innych niedostępnego słownictwa. Osiągają to poprzez wprowadzenie słów zastępczych na miejsce wyrazów powszechnie używanych, aby osoby niewtajemniczone nie mogły zrozumieć treści ich rozmów. Jest to charakterystyczne dla grup społecznych takich jak zakonspirowane organizacje polityczne, środowiska uczniowskie czy grupy przestępcze. Mamy wtedy do czynienia z tajnymi żargonami. Urbańczyk pisze, że terminu ‘żargon’ używa się także dla oznaczenia dialektów socjalnych, ale ze względu na ujemne zabarwienie uczuciowe określenia rzadko w odniesieniu do grup zawodowych112.

Odmiany języka funkcjonujące we wspólnotach scalonych pewnym typem więzi społecznej określa się mianem socjolektów. Kształtują je zjawiska społeczne, takie jak pochodzenie społeczne użytkownika języka, jego wykształcenie, zawód, wiek i płeć113. Stanisław Grabias podkreśla, że w literaturze nazywa się socjolekty wymiennie językami lub gwarami zawodowymi, środowiskowymi, grupowymi, slangiem, żargonem itp. Badacz wyróżnia socjolekty kręgów towarzyskich (np. język szachistów, język karciarzy), środowisk rówieśniczych (slang skinów, hippisów, punków, slang uczniowski i studencki) i grup zawodowych – uprawiających działalność jawną (język myśliwski, żołnierski, marynarski) lub działających nielegalnie (np. żargon złodziejski)114. Typ języka o takiej samej funkcji i analogicznej nazwie jargon funkcjonuje w systemie angielskim. Wspólną cechą żargonu w językach polskim i angielskim wydaje się jego funkcja scalająca daną grupę społeczną, a izolująca osoby pozostające poza nią. Jednakże w języku angielskim ‘żargon’ jest pojęciem szerszym i neutralnym, jednocząc wyspecjalizowane grupy zawodowe.

Codzienna